Wieczór, Kasia leży w łóżku, czytam jej książkę. W pewnym momencie Kasia wstaje gwałtownie i z wielkim przejęciem mówi:
– mamo, muszę napisać list do Mikołaja.
– dobrze, jutro napiszemy.
– mamo, ale ja nie umiem pisać, ty napisz.
– ok, jutro napiszemy razem, a co byś chciała dostać od Mikołaja?
– trąbkę!
No to Mikołaj ma wyzwanie, zwłaszcza, że już ma wszystkie prezenty;)
