Wojtek wraca z pracy i mówi:
– ale jestem styrany!
Kasia na to: – a co to znaczy?
– styrany to znaczy bardzo zmęczony.
Kasia: – to musicie sobie w pracy leżakowanie zrobić 🙂
W sumie nie głupi pomysł.
Jeden wyraz łączący wszystkie złapane tu słowa to DZIECI. Świat ich oczami. Mój świat. Nasza wspólna podroż. W harmonii z otaczającym nas światem. Odkrywanie. Zachwyt. Fascynacja.
Wojtek wraca z pracy i mówi:
– ale jestem styrany!
Kasia na to: – a co to znaczy?
– styrany to znaczy bardzo zmęczony.
Kasia: – to musicie sobie w pracy leżakowanie zrobić 🙂
W sumie nie głupi pomysł.