Beznoga



Kilka lat temu, zanim stałam się rodzicem nastoletek, podczas spaceru spotkałyśmy padalca.

Gdy powiedziałam dziewczynom, że nie jest to wąż, a beznoga jaszczurka, spojrzały na mnie podejrzliwie z nutką politowania.

– Oczywiście mamo, beznoga jaszczurka, a tak na serio to jaki to wąż? Przestań sobie z nas żartować.

Na nic się zdały moje zapewnienia, że nie żartuję. W ich dziecięcych głowach taki paradoks jak beznoga jaszczurka, nie miał prawa istnieć.

Bo i niby po co nazywać węża jaszczurką bez nóg. A jednak.

Wczoraj na spacerze spotkałam padalca, który w odróżnieniu od węży posiada otwory uszne i ruchome powieki. W razie niebezpieczeństwa, jak większość jaszczurek, może odrzucić swój ogon, aby zmylić przeciwnika.

Dla człowieka jest zupełnie niegroźny. Do jego ulubionych dań należą owady, larwy i bezskorupowe ślimaki zwane glutkami. Więc dobrze mieć taką beznogą jaszczurkę w ogródku 🙂

Dodaj komentarz