Jedziemy samochodem.
Kasia opowiada Gabrysi z przejęciem o nowo poznanej koleżance Martynce. Gdy naprawdę długa opowieść dobiega końca, Gabi patrzy na Kasię i pyta cooooo?
Kasia cierpliwie zaczyna od nowa: Bo wiesz dzidzia, u babci była Martynka… gdy kończy, Gabi ponownie wydobywa z siebie gardłowe: coooo?
Kasia rozpoczyna opowieść trzeci raz, Gabi w połowie znowu zapytuje: cooooooooooo?
Z rozbrajającym uśmiechem nasza czterolatka woła: Dzidzia przestań!
Taki wesoły powrót do domu 🙂