Dziewczyny zbierają ślimaki. To aktualnie ich ulubione zajęcie.
Mają plastikowy pojemnik, który wypełniają trawą, koniczyną, kawałkami jabłka i tym, co wedle ich uznania ślimaki lubią.
Kasia z czułością układa znalezione ślimaki i woła do mnie:
– zobacz mamo, jak ja o nie dbam, jak się nimi opiekuję, widzisz?! – upewnia się moja córka.
– Widzę Kasiu, to miłe, że troszczysz się o ślimaki.
– Mamo, ja tak samo będę troszczyła się o mojego malutkiego pieska!