Kasia i Gabi wychodzą z pokoju taszcząc krzesełko do karmienia lalek.
Gabi idzie tyłem. Nagle potyka się i przewraca.
Nastaje cisza i pewna konsternacja.
Kasia, patrzy na Gabi i z pewnością w głosie mówi:
– to było super! Prawda Gabi?!
Gabrysia leżąc na podłodze, ma chwilę zawahania, ale patrzy na Kasię i woła:
– tak to było super! My tak lubimy 🙂
I pozamiatane. Bez płaczu i awantur. One tak lubią 🙂
super,
Raz na parę miesięcy tu zaglądam i powiem, ze czytam z przyjemnością!
Nie łatwo o ciekawego bloga o codziennym życiu, co przypomina że nie ma czegoś takiego jak „zwyczajne życie”,trzeba tylko umieć to dostrzec.
czekam na więcej i pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubienie
Malini 🙂 Dziękuję i ściskam mocno!
PolubieniePolubienie